A jednak powstaje! O "Mortal Kombat 2" opowiada Jeremy Slater.

Dodano 2022/05/11 117 0

Świeżo po premierze limitowanej serii MCU "Moon Knight", Jeremy Slater droczy się, że scenariusz "Mortal Kombat 2" będzie miał jego wrażliwość. Adaptacje gier wideo mają złą reputację wśród kinomanów. Nawet  "Sonic 2: Szybki jak błyskawica", najbardziej dochodowy film o grach wideo w USA, nie może konkurować z MCU i jego stałymi zyskami kasowymi. Mimo to, jak byśmy nie byli nastawieni do tego typu filmów, podgatunek rozwija się i poprawia w ostatnich latach. Jednym z uczestników najnowszego trendu był "Mortal Kombat" z 2021 roku. Reboot niesławnej  serii filmów "Mortal Kombat" został wyreżyserowany przez Simona McQuoida, w którym zagrali Lewis Tan, Jessica McNamee, Josh Lawson, Tadanobu Asano, Mehcad Brooks, Ludi Lin, Chin Han, Max Huang, Joe Taslim i Hiroyuki Sanada. Pomimo przeciętnych recenzji, "Mortal Kombat" zarobił ponad 83 miliony dolarów i stał się najbardziej udanym filmem HBO Max, kiedy został wydany. Sequel, "Mortal Kombat 2", jest obecnie w fazie rozwoju.

Ponieważ fani wciąż czekają na sequel "Mortal Kombat", scenarzysta Jeremy Slater przedstawia najnowsze informacje na temat jego rozwoju. Slater mówi portalowi Direct, że scenariusz jest w połowie napisany, a doświadczenie było bardzo zabawne. Wyjaśnia, że celem sequela jest stworzenie satysfakcjonującego, ale nieprzewidywalnego filmu, mówiąc, że zespół pracujący z nim dowiedział się z pierwszego filmu, na co zareaguje publiczność. Mimo to Slater twierdzi, że scenariusz nie przyjmie tonu MCU, ale zamiast tego pozostanie w "dziwnym wszechświecie” Mortal Kombat, wykorzystując wrażliwość pisarza.

„Jak dotąd jest naprawdę fajnie. Jesteśmy mniej więcej w połowie scenariusza. Współpracuję bardzo blisko z reżyserem, studiami i twórcami gier i myślę, że nie mogę nic powiedzieć o samej historii, ale myślę, że ostatnim razem pobraliśmy kilka lekcji jeśli chodzi o rzeczy, na które zareagowali fani. Tak więc naprawdę patrzymy na to jako na szansę, by wziąć wszystko, co zadziałało w pierwszym, zrobić to jeszcze lepiej i dać publiczności jeszcze więcej, i stworzyć coś, co jest po prostu niesamowicie satysfakcjonujące, naprawdę ekscytujące i nieprzewidywalne. Nie sądzę, że będzie to miało ten sam ton co MCU, ale na pewno będzie to miało niektóre z moich wrażliwości. To była dla nich część mojej prezentacji. To jest Mortal Kombat. Mamy facetów, którzy odrywają twarze i zieją ogniem - to dziwny wszechświat, przyjmijmy trochę tej dziwności i zróbmy sequel Mortal Kombat, którego nikt się nie spodziewa, a który może wkraść się i zdmuchnąć wszystkich."

Podczas gdy "Mortal Kombat" zdołał osiągnąć dobre wyniki w adaptacji gry wideo (szczególnie podczas pandemii), jego odbiór nie mógł się równać z ostatnimi hitami MCU, takimi jak  "Spider-Man: Bez drogi do domu", który został wydany w tym samym roku i stał się szóstym najbardziej dochodowym filmem wszechczasów. Biorąc pod uwagę drastyczną różnicę między tymi dwoma filmami, dla studia może być kuszące naśladowanie wypróbowanego i prawdziwego stylu MCU w "Mortal Kombat 2", ale Slater twierdzi, że tak nie będzie. Zamiast tego zastosuje swoją wrażliwość, która była obecna w "Moon Knight" - w odrębnym świecie stworzonym przez gry wideo. Mamy nadzieję, że w wyniku tego powstanie "Mortal Kombat 2", które mogą cieszyć zarówno długoletnich fanów, jak i nowych widzów.